czwartek, 9 kwietnia 2015

Wodociągowcy o Wodomierzach - wyniki ankiety z 1936 roku

Prezentujemy Państwu nieprawdopodobną lekcję z historii gospodarki wodomierzowej w Polsce!


Wyniki ankiety przeprowadzonej  niemal 80 lat temu wśród firm zajmujących się w minionym wieku rozliczaniem wody. Dziś prezentujemy opinie Wodociągów Krakowskich.


Znalazła się w nim m.in. zachęta aby wskazówki licznika obracały się w tym samym kierunku!
Oraz informacja o gorszej jakości wody w rejonie wymuszająca stosowanie wodomierzy suchobieżnych. Aż kusi zapytać się o aktualny stan wody i rodzaj stosowanych obecnie wodomierzy!

Dlatego już teraz zachęcamy - prześlij nam wodomierz!


Cały tekst w oryginalnym brzmieniu.
Dodano akapity dla lepszej przejrzystości tekstu.
Fragmenty wypowiedzi inż. Popielski, inż. Tokarski

Wodociąg Krakowski

Zagadnienie liczydła na naszym terenie sprowadza się do stosowania wodomierzy wskazówkowych: gra tu oczywiście główną rolę stosowanie tego typu wodomierzy od początku istnienia wodociągu krakowskiego i przyzwyczajenie personelu zajętego odczytywaniem. na przyszłość również mamy zamiar pozostać przy wskazówkowych, jedynie byłoby pożądanem, aby wszystkie wskazówki obracały się  w jedna stronę (zapobiega to licznym błędom). 

Wykresy tarcz są wystarczające.

Używamy jedynie wodomierzy suchobieżnych, których zresztą najsłabsza strona jest dławniczka, zabezpieczająca przed dostawaniem się wody do części niezatopionej. Wodomierze suchobieżne są stosowane u nas jedynie tylko z powodu warunków lokalnych, ze względu na dużą ilość osadów w naszej wodzie wodomierze mokrobieżne zbyt łatwo uległyby zamuleniu.
Bardzo ważną jest sprawa należytego sitka ochronnego - obecnie sitka zbyt silnie dławią przepływ i dlatego też, naszym zdaniem, należałoby stosować sitka wydłużone jak np. w wodomierzach wyrobu Siemens'a.
Norma dokładności 1% może być jedynie uzasadniona "teoretycznemi kombinacjami", dla celów praktyki nie można absolutnie schodzić poniżej 2%; rozruch wynosić również winien do 2% objętości nominalnej, a dolna granica dokładności nie powinna być ostrzejsza, jak to ma miejsce dziś (z przybliżeniem podwójna wartość rozruchu). Wprowadzanie dla rozruchu i dolnej granicy dokładności ostrzejszych wymogów będzie robota utrudniającą, "papierową" i narażająca na niepotrzebne koszty zakłady wodociągowe. 
Na zakończenie prosiłbym o przekonywujące przedstawienie sprawy przeciążenia wodomierzy - ile traci się wody przez rejestrowanie tejże przez za mały wodomierz i o ile prędzej ulega zniszczeniu wodomierz.
W uzupełnieniu poprzednich danych, które przesłaliśmy do ankiety o wymaganiach co do wodomierzy i ich normalizacji, podajemy bardzo ciekawe osiągnięcie niemieckich dążeń w normalizacji wodomierzy, a mianowicie:wodomierze na 3 i 5 metrów sześciennych na godzinę jak również 7 i 10 mają te same długości wbudowania i średnice złącza mogą być zatem b. łatwo wymienione.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz